środa, 2 sierpnia 2017

Porażka życia? Podsumowanie lipca 2017 i TBR na sierpień.



     Hej ! Dziś przychodzę z bardzo luźnym postem (a przynajmniej tak mi się wydaje). Mamy za sobą lipiec, który, przyznam szczerze, był bardzo ciężkim miesiącem dla mnie. Na początku miesiąca miałam na głowie egzamin praktyczny i teoretyczny z pielęgniarstwa (egzamin na oddziale i 270 pytań z 3 lat) oraz obronę pracy licencjackiej. Na początku tego miesiąca w ogóle nie miałam głowy na czytanie, dlatego też miesiąc lipiec wypadł naprawdę słabo, bo pomimo, że z egzaminami szybko się uwinęłam to niestety później doszły przykre sprawy osobiste, przez które znowu nie mogłam ogarnąć czytania. Takim sposobem w tym miesiącu przeczytałam... 3 książki (wow ... porażka!). Zdaję sobie sprawę, że jest to naprawdę kiepski wynik, ale cóż, czasem tak bywa (mam za to ambitne plany na sierpień!).

     Pierwszą, przeczytaną przeze mnie książką był Demon Łukasza Henela. Moją opinię na temat tej książki możecie przeczytać na blogu klikając tutaj . Książka naprawdę mi się podobała i na pewno do niej wrócę a także zapoznam się z innymi książkami Pana Łukasza. :)

     Kolejną pozycją przeczytaną przeze mnie w tamtym miesiącu była Czarna Madonna Remigiusza Mroza, której recenzja również znajduję się na bloku i możecie przeczytać o niej klikając tutaj .
Jednocześnie ogromnie dziękuję Wam za wszystkie wyświetlenia i komentarze, które pojawiły się pod tym postem. Nie spodziewałam się. OGROMNIE DZIĘKUJĘ!! <3
     
     I trzecią, a zarazem ostatnią, książką, którą przeczytałam w ubiegłym miesiącu to Układ Elle Kennedy. O tej książce również możecie przeczytać na blogu (opinia). Książka mi się podobała, o dziwo, więc zachęcam do przeczytania zarówno mojej opinii jak i samej książki.

     No i tak wyglądał mój poprzedni miesiąc. Wiem, że mało. Niestety, czasem tak bywa. Ale przecież nie chodzi o wyścigi, tylko o przyjemność. :)


     A przed Wami mój TBR na miesiąc sierpień. Jak możecie zauważyć na zdjęciu wyżej książek jest 6. Wiadomo jak to jest z takimi "obiecankami-czytankami"- zawsze znajdzie się coś innego. Ale, ale już mogę powiedzieć, że jedną z tych książek zaczęłam czytać i nawet mi się podoba, chociaż mam nadzieję, że rozkręci się jeszcze bardziej.

     Książka numer 1 czyli Buntowniczka z pustyni Alwyn Hamilton. Książka, która jest dosłownie wszędzie i przez wszystkich chwalona (chociaż podobno druga część jest lepsza). Muszę się sama przekonać czy faktycznie jest tak dobra jak wszyscy mówią. Jeśli tylko przeczytam, to moja opinia na pewno pojawi się na blogu.

     Następnie, czyli książka numer 2, to The Call. Wezwanie. Peadar Ó Gulin ( o matko, nigdy bym na żywo nie wymówiła tego nazwiska). Książka o której rónież było głośno i również muszę się przekonać o co chodzi i czy faktycznie jest dobra. Podobno trochę przerażająca? Macie jakieś zdanie wyrobione na temat tej książki? Podzielcie się nim ze mną, chętnie poczytam! :)

     Bad Mommy. Zła Mama. Tarryn Fisher to książka, która zalega mi na półce od dłuższego czasu i wypadałoby mi ją w końcu przeczytać. Tym bardziej, że podobno jest mocna. Oby, bo lubię "mocne książki". Jeśli przeczytam (trzymajcie kciuki!) to na pewno wyrażę swoją opinię na jej temat.

     I książka, którą już czytam- Żniwiarz. Pusta noc. Pauliny Hendel. Jak wspominałam jak na razie książka jest ok, ale mam nadzieję, że będzie lepsza (Oby, oby.). Lubię polskich autorów, więc mam nadzieję, że mi się spodoba jeszcze bardziej. 

     Kolejna książka, której wszędzie pełno, czyli Światło, które utraciliśmy. Jill Santopolo. Piękna okładka, która aż przyciąga czytelnika. Zdania na temat tej książki są podzielone, więc myślę, że warto wyrobić sobie o niej własne zdanie. Na pewno się nim podzielę, jak tylko przeczytam.

     I ostatnia książka z mojej małej listy czytelniczej na sierpień czyli Gałęziste. Artur Urbanowicz. Widziałam ją na kilku blogach i dzięki przeczytanym recenzją bardzo mnie zainteresowała. Tym bardziej to groza, więc lektura obowiązkowa dla mnie. Planuję zabrać się za nią jak najszybciej, żebym móc się podzielić z Wami moją opinią.



     I to koniec mojego TBR na sierpień. Jeśli uda mi się przeczytać połowę z tych książek to będę zadowolona (bo na pewno wpadnie mi coś innego do ręki co okaże się ważniejsze do czytania niż książki z mojej listy). 

     A Wy jakie książki zamierzacie przeczytać w przyszłym roku? Koniecznie podzielcie się linkami w komentarzach, na pewno Was odwiedzę.

Zapraszam na mojego Instagrama

     A tymczasem pamiętajcie, żeby unikać zbyt długiego przebywania na słońcu i pijcie dużo wody, bo tropiki na zewnątrz już żyć nie dają...



16 komentarzy:

  1. Również mam w planach "Światło, które utraciliśmy", choć nie wiem czy w sierpniu uda mi się przeczytać ;) Życzę Ci zaczytanego sierpnia :)
    Pozdrawiam :)
    http://tworze-czytam-fotografuje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie chodzi o wyścigi tylko o przyjemność - tego się trzymaj. Życzę ci by sierpień byl dla ciebie przyjemniejszy

    OdpowiedzUsuń
  3. Też mam zamiar się zabrać za Żniwiarza i Buntowniczkę.
    Ciekawa jestem, jak spodoba ci się Światło i Bad Mommy ;)

    Pozdrawiam!
    To Read Or Not To Read

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że mi się spodobają :)
      Pozdrawiam :*

      Usuń
  4. Ja też mało przeczytałem, ale masz racje. Liczy się jakość ❤❤
    Pozdrawiam: miedzykropkami.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba pamiętać, że to jednak nie są wyścigi 😊
      Pozdrawiam 😊

      Usuń
  5. Haha, pamiętam, że po przeczytaniu "Układu" miałam takie: "wtf? przeczytałam erotyk i...podobał mi się?!" :D
    Za "Czarną madonnę" zamierzam się wreszcie zabrać, a Tobie gorąco polecam "Buntowniczkę z pustyni", bo to naprawdę jedna z lepszych książek przygodowycg, jakie wyszły w ostatnim czasie. :)
    Pozdrawiam!
    Zapraszam na konkurs, w którym do wygrania jest książka “Moja Lady Jane”

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha no to miałyśmy taką samą reakcję! 😂 muszę koniecznie przeczytać "Buntowniczkę z pustyni".
      Również pozdrawiam :*

      Usuń
  6. Najważniejsza jest radość z czytania i jakość przeczytanych książek, a nie ich ilość. Właśnie przed chwilą skończyłam "Bad Mommy", a Tobie życzę miłej lektury!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Pozdrawiam i życzę miłego dnia :*

      Usuń
  7. ''Światło, które utraciliśmy'' mam już za sobą. Na półce czekam ''Bad Mommy'', a w koszyku ''Buntowniczka z pustuni''.

    OdpowiedzUsuń
  8. To wcale nie jest marny wynik! Ja w lipcu przeczytałam... jedną, wszystko przez pracę, tak więc tak jak powiedziałaś, różnie bywa. Fajne książki masz do przeczytania, jeśli chodzi o Gałęziste to świetna książka, polecam również nowo wydaną przez tego autora powieść Grzesznik, naprawdę dobra!

    Pozdrawiam i zapraszam do siebie,
    BOOK MOORNING

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno zainteresuje się nową powieścią tego autora :)
      Również pozdrawiam :*

      Usuń

Wrześniowe premiery książkowe.

     Hej hej Kochani! Jakiś czas mnie tu nie było (troszkę dłużej niż zwykle) ale zaczynamy remont i po prostu brakuje na wszystko czas...